 |
 |
 |
 |
Królestwo Pomorskie
Resztki upadłego państwa |
 |
 |
 |
 |
Czy uważasz, że Polska powinna sięgać od morza do morza? |
Tak |
|
57% |
[ 4 ] |
Nie |
|
42% |
[ 3 ] |
Wszystko mi jedno |
|
0% |
[ 0 ] |
|
Wszystkich Głosów : 7 |
|
Autor |
Wiadomość |
Nehelen von Luther
Deputowany
Dołączył: 18 Maj 2006
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany:
Pią 16:28, 19 Maj 2006 |
 |
Jaime Antoine Molier napisał: |
Ukraińcy, Białorusini i Mołdawianie bardzo długo czekali na niepodległość. Raczej nie zechcą przyłączyć się do niewiele bardziej rozwiniętej Polski.
Białoruś - im żyje się świetnie bez polskiej pomocy, którą tam nazywa się wtrącaniem w wewnętrzne sprawy.
Ukraina - ma bardzo duży potencjał, wielu mieszkańców, dużą powierzchnię i bezopozycyjny rząd.
Mołdawia - bliżej jej do jedności z Rumunią. Kwestie językowe oraz problem tego kraju - Naddniestrze - skłaniają do szukania sojuszników w Ukrainie i Rumunii - nie w Polsce, od której niezależność Mołdowa sobie wywalczyła. |
Mołdawia wszak nie jest ostatnio zadowolona ze swego połozenia. Zważmy, iż jej Wielki Mocowładca Russland stara się na powrót za wszelką cenę przywrócić ją do uległości. Mołdawia cierpi. Okrojona, jej dawna stolica znajduje się teraz po stronie Rumuńskiej. Mychmy nic nie robili byli z tą kwestią kiedyś. I co najwazniejsze. Modławia nie tylko na korzysc Hospodarstwa Wołoszczyzny została okrojona, ale jej południowe tereny sa właśnie pod panowaniem Ukrainy. To sprawia, ze Mołdawia powinna szukac sprzymierzeńców. Jednakże czemuze sięgać teraz tak daleko? Najpierw trzeba z sąsiadami się dogadywać, później z dalszymi historycznie granicznymi Ziemiami. To jest takowa różnica.
Białoruś? Białorusini nie mają jeszcze silnego parcia narodowego, narodowo-wyzwoleńczego wszak, jako my mamy i inne kraje. Tam jeszcze panuje takie rerusyfikowanie ziem. Im jakoż na razie bliżej do Mateczki Rossiji niż do nas. Ale czyże należy żyć z sąsiadem jak pies z kotem? Kto atakuje nas? Poza tym warto zauważyć rzecz jedną, któa jest i przerażająca w skutkach, jak i godna uwagi, pochwał - państwo narodowe powinno dbać o swych obywateli za granicami swego kraju i my nie wtrącamy się do państwa Białoruskiego tylko walczymy o prawa tamtych Polaków. Istnieje jednak ryzyko, że ta opozycja tak naprawdę dąży tylko do zdobycia włądzy i zamiany Stuehle, nie do zmiany ustroju i wyzwolenia.
Ukraina wszak, ta owa ostatnia ... Zgadzam się, dużo wycierpiała była z naszej ręki, dwa nazizmy, nasz i ich, doprowadziły był do zniszczenia więzi historycznie nas łączących. Ale jej duży potencjał tkwi w tym, że Russland nie zdominowała jednak tych terenów i powoli koła wielkiej machinerii zaczynają się kręcić. Ukrainie bliżej do Europy zu Polen als zu Russland.
A teraz takowa drobna uwaga do tego. Najpierwej wyjdźmy z definicji narodu, wyjdźmy od tego, czymże on charakteryzowac się winien, później dyskusyje wprowadzajmy na temat tego, czy coś warto czy nie warto. Ja nie jestem za i nigdy się nie opowiadałem za rychłym złączeniem ziem straconych, bo trzeba robić wszystko powoli. Ale jeśli okazja sie nadarza i jest to korzystniejsze, zgodne ze wszelkimi definicjami, ma uzasadnienie historyczne, to nie powinno być przeszkód. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Jaime Antoine Molier
Deputowany
Dołączył: 19 Sty 2006
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Słupsk
|
Wysłany:
Pią 16:57, 19 Maj 2006 |
 |
"Uzasadnienie historyczne" to jedna z największych bzdur jaką ludzie wymyślili. Zwłaszcza, że sama sobie przeczy. Skoro coś jest częścią historii - znaczy, że już nie trwa, więc nie można się na to powoływać. Było, minęło i do widzenia. A nie "historia mówi, że Polska kończy się na Dniestrze" - więc Polska na Dniestr prze. Wg takiego rozumowania, Rosja, Niemcy i Austria również mogą do Polski prawa sobie rościć, bo kiedyś jej ziemie leżały w tychże państwach.
"Istoričeké upravanie" je unu z nabolšíh nesmysic, kaků luđy usmislily. Zéjmena iž samůtné jihosove nehlasa. Iž cos je čstu istoriji - znamene iž né trva do dihšístnicy, tedy né moha sá navolyvac na eto. Bilo, pošlo e do ušvedeňsku. E né "istorija řeče, iž Poljsko domiha sá u Dnéstru" - tedy Poljsko napéřa v Dnéstra. Podloh etogo romyslovana, Ruská Féderacie, Alemaňsko e Rakůsko tako mohů urastac upravljenia do Poljska, neboc jihné zieme roziébaly u etu statah. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group :: FI Theme
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
|