Królestwo Pomorskie

Szkoda

Barnim to ty chciałbyś wojne ??? No weź. Nigdy w życiu precz z takim czymś. Ja tylko myslałem o tym jakby Polska przetrwała z takimi granicami

To nie byłoby możliwe. Gdyby nie było rozbiorów, to i tak w XIX wieku narody, jak wszędzie, zaczęłyby się budzić, doszłoby do rewolt, a Rzeczpospolita, podobnie jak inne wielonarodowe państwo - Austro-Węgry - rozsypałaby się.

Wiem wiem ja tylko tak napisałem bo juz odrazu temat z wojna poszedł. Chyba nikt nie chce wojny zadnej

Ja chcę

Chcesz wojny??? Widać, że nigdy czegoś takiego nie przeżyłeś. Posłuchaj np. dziadków, którzy opowiadają, jak Niemcy gestapowscy popełniali zbrodnie w Polsce i nikt nie był w stanie im podskoczyć. A jak podskoczył- szedł do gazu. Chcesz cierpienia milionów, może nawet miliardów (w obliczu wojny nuklearnej) niewinnych ludzi? To są ludzie tacy, jak ja i ty. W wojnie nigdy nie ma zwycięzców.

Są zwycięzcy - ale okupują to zwycięstwo czasem większą ilością ofiar niż pokonani - więc wychodzi w sumie na jedno.

Nie, mi tu chodzi o ostateczną bitwę dobra ze złem- biblijny Armageddon. Kiedyś musi nastąpić. Ma być także apokalipsa, a po niej ma nastać Królestwo Niebieskie na Ziemi...

Ehm, no cóż ja do Biblijnych opowieści apokalipsy jest nawet bardziej niz sceptyczny Smile

A co do wojny: Ja się cieszę jak nie wiem co mogę mieszkać w Europie, bez wojen, bez (naprawdę powazych) katasrof naturalnych. Nawet naszych "psudopolitykow" ;D

Bych państwo od morza do morza sięgało, polityki silnej trzeba mu. Silnej władzy i ręki oraz unormowanych stosunków międzynarodowych. Lenna nasze wszak wielkimi były, lecz teraz czas to odnowić. Trzeba się postarac i coś z tym zrobić.

Geehrte Damen und Herren, Szanowni Państwo, ja jestem za tym, by Polska Rzeczypospolita znowuż od Morza do Morza sięgała. Ograbiono nas, nie ukrywajmy tej prawdy. Trzeba żyć dalej, ale kaj się okazja nadarzyć raczy, wykorzystajmy ją. Nie można wszak wojenną iść ścieżką zniszczenia, wystarczy, finde ich, bych dyplomację dobrze poprowadzić. Adriatyk nie ukrywajmy był nasz w pewnym sensie kiedyś, lecz teraz? Teraz nie ma go i daleko nam do niego.
Zaiste Moldova, zwana Mołdawią, była Polskim lennem, kondominium w późniejszym czasie polsko-tureckim, lecz władca spod znaku Półksiężyca, z Mahometa rodu, na wojenną ściężkę wszedł był z nami. Od tamtej pory wszak mamy straty w terenach. Mołdawia, spaeter - później, inne. Lecz i jest tego dobra strona. Z Tureckim Państwem obowiązuje nas do dziś umowa o wiekuistym Pokoju.

Konkluzja jest jedna, drodzy panowie, szanowny Regencie, Kanclerzu, iż powinna sięgać od Morza do Morza, nam to pisane.

Co do autentyczności słów Mickiewicza Adama, nie musza być autentyczne. Przecież i inne sa na to przepowiednie wiszczów wielkich, iż my się tacy staniemy. Jeśli dopomóc w tym możemy nasza to rzecz i zróbmy to.

Podpisano
Nehelen von Luther

Nehelen von Luther napisał:

Bych państwo od morza do morza sięgało, polityki silnej trzeba mu. Silnej władzy i ręki oraz unormowanych stosunków międzynarodowych. Lenna nasze wszak wielkimi były, lecz teraz czas to odnowić. Trzeba się postarac i coś z tym zrobić.

Geehrte Damen und Herren, Szanowni Państwo, ja jestem za tym, by Polska Rzeczypospolita znowuż od Morza do Morza sięgała. Ograbiono nas, nie ukrywajmy tej prawdy. Trzeba żyć dalej, ale kaj się okazja nadarzyć raczy, wykorzystajmy ją. Nie można wszak wojenną iść ścieżką zniszczenia, wystarczy, finde ich, bych dyplomację dobrze poprowadzić. Adriatyk nie ukrywajmy był nasz w pewnym sensie kiedyś, lecz teraz? Teraz nie ma go i daleko nam do niego.
Zaiste Moldova, zwana Mołdawią, była Polskim lennem, kondominium w późniejszym czasie polsko-tureckim, lecz władca spod znaku Półksiężyca, z Mahometa rodu, na wojenną ściężkę wszedł był z nami. Od tamtej pory wszak mamy straty w terenach. Mołdawia, spaeter - później, inne. Lecz i jest tego dobra strona. Z Tureckim Państwem obowiązuje nas do dziś umowa o wiekuistym Pokoju.

Konkluzja jest jedna, drodzy panowie, szanowny Regencie, Kanclerzu, iż powinna sięgać od Morza do Morza, nam to pisane.

Co do autentyczności słów Mickiewicza Adama, nie musza być autentyczne. Przecież i inne sa na to przepowiednie wiszczów wielkich, iż my się tacy staniemy. Jeśli dopomóc w tym możemy nasza to rzecz i zróbmy to.

Podpisano
Nehelen von Luther

Przypominam, że nasze państwo to NIE jest Polska!

Zdaję sobie z tego sprawę panie, przedmówco mój. Wszak to było odniesienie do historii tamtych terenów. A odpowiedź była omijająca. Polska tak na marginesie kraj Słowiański również...

Cytat:

Konkluzja jest jedna, drodzy panowie, szanowny Regencie, Kanclerzu, iż powinna sięgać od Morza do Morza, nam to pisane.

I gdzie to jest napisane? Ukraińcy, Białorusini, Litwini, Rosjanie i Mołdawianie raczej kłóciliby się z tą tezą.

Kwestie dyskusyjne i narodowo-historyczne. Trzeba byłoby o tym podyskutowac bardziej. Wszak trzeba z pokojem wszystko przyjmować. poza tym ruchy scalające też się obserwuje, nic niczemu nie przeczy.

Nie jestem za metoda Bismarcka "krwią i zelazem", ani "ogniem i mieczem", lecz "słowem i siłą sugesti", drogi panie.

Ukraińcy, Białorusini i Mołdawianie bardzo długo czekali na niepodległość. Raczej nie zechcą przyłączyć się do niewiele bardziej rozwiniętej Polski.

Białoruś - im żyje się świetnie bez polskiej pomocy, którą tam nazywa się wtrącaniem w wewnętrzne sprawy.

Ukraina - ma bardzo duży potencjał, wielu mieszkańców, dużą powierzchnię i bezopozycyjny rząd.

Mołdawia - bliżej jej do jedności z Rumunią. Kwestie językowe oraz problem tego kraju - Naddniestrze - skłaniają do szukania sojuszników w Ukrainie i Rumunii - nie w Polsce, od której niezależność Mołdowa sobie wywalczyła.